Ostatni Piątek

Mamy przyjemność zapowiedzieć Ostatni Piątek – nową grę dedukcji, blefu i tajnego przemieszczania się po planszy. Grupa graczy wcieli się w niczego nieświadomych obozowiczów, którzy wybrali się na wspaniałe wakacje życia, podczas gdy jeden z graczy wejdzie w rolę mordercy – szalonego psychopaty, polującego na ludzi z sobie tylko znanych powodów. Komu uda się uciec z tego koszmaru w rajskiej scenerii?

Łowca i zwierzyna

Ostatni piątek to utrzymana w klimatach horroru gra planszowa dla 2-6 graczy stworzona przez Antonia Ferrarę oraz Sebastiana Fiorilla. Podczas rozgrywki maksymalnie pięciu graczy wciela się w Obozowiczów, którzy muszą zbadać obszar obozu, aby dowiedzieć się jak najwięcej o tajemnicy Camp Apache, zanim będą mogli zmierzyć się z Szaleńcem w finałowym starciu.

Jeden z graczy zostaje Szaleńcem – będzie czaił się w ciemnościach, starając się wyeliminować wszystkich Obozowiczów, aby upewnić się, że obóz nie zostanie ponownie otwarty. Stosując cały wachlarz brutalnych metod i zabójczych pułapek, psychopata będzie bezustannie próbował pozbyć się obozowiczów.

Polowanie czas zacząć

Rozgrywka w Ostatnim Piątku jest silnie sfabularyzowana. Gra rozpoczyna się od wstępu, który wyjaśnia jak gracze znaleźli się w Camp Apache i jak ich życie szybko przemieniło się w koszmar. A miały to być spokojnie wakacje… Po odczytaniu wstępu czas przystąpić do prawdziwej gry, która podzielona jest na cztery rozdziały. Najpierw gracze będą mieli chwilę na rozpoznanie terenu – właściciele Camp Apache przygotowali dla nich małą zabawę i poukrywali klucze do domków wzdłuż brzegów jeziora. W ten sposób obozowicze poznają nie tylko teren, ale i niezbyt gościnnego i niezrównoważonego psychicznie tubylca.

Kolejne rozdziały opowiadają o losach obozowiczów i kolejnych „łowach” psychopatycznego mordercy. Gra staje się coraz ciekawsza, w miarę jak gracze odkrywają prawdę o swoim prześladowcy i ostatecznie próbują sami zastawić na niego pułapkę. Czy łowca może stać się zwierzyną? Jak daleko posuną się obozowicze by przetrwać?

Jeśli nie macie czasu na rozegranie wszystkich czterech rozdziałów, nie martwcie się. W instrukcji znajdziecie także dopracowane zasady samodzielnej, pojedynczej rozgrywki.

Gdzie on jest?

Obozowicze początkowo nie znają miejsca, w którym ukrywa się szaleniec. Mogą się tylko domyślać, w której części planszy obecnie przebywa. Początkowo gracze jeszcze nie mają się czego bać i mogą poruszać się swobodnie, ale muszą być czujni i uważać na wszystkie znaki, które mogą zdradzić łowcę – od jego wyrazu twarzy poprzez szelesty i zastawione pułapki. W miarę postępowania kolejnych tur wzmaga się uczucie osaczenia i beznadziei. Panika wybucha w momencie, kiedy szaleńcowi udaje się dopaść pierwszą ofiarę – poczucie zagrożenia osiąga swoją granicę, a szanse na przetrwanie topnieją z każdą chwilą. Dodatkowo każdy rozdział rządzi się swoimi prawami i wprowadza do gry nowe, ciekawe zasady – czasem to obozowicze są na tropie szaleńca, który musi co jakiś czas ujawnić swoją pozycję, a czasem to szaleniec otrzymuje nowe możliwości, m. in. przemieszczanie się tunelami pomiędzy chatkami, wprowadzając chaos i dezorganizując plany obozowiczów.

Czeka w ukryciu…

W tej chwili Ostatni Piątek jest jeszcze w produkcji, co oznacza, że termin realizacji podatny jest na opóźnienia. Z tego powodu nie możemy podać dokładnej daty premiery – mamy nadzieję, że druk uda się ukończyć jeszcze w tym roku, ale nie jest to jeszcze ostatecznie potwierdzona informacja, dlatego na naszym wykazie nadchodzących nowości znajdziecie grę na końcu listy z datą 2016/2017. O postępach prac będziemy informować na naszym fanpage’u.