Horror w Arkham: Widmo nad Innsmouth – Groza nadciąga z Głebin
Zimą z 1927 na 1928 przedstawiciele rządu federalnego przeprowadzili dziwne i tajemnicze śledztwo w sprawie pewnych okoliczności, jakie miały miejsce w starym porcie Innsmouth w Massachusetts. Po raz pierwszy usłyszano o tym w lutym, kiedy dokonano całej serii obław i aresztowań, a następnie spalono i wysadzono dynamitem – przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności – ogromną ilość rozpadających się i zjedzonych przez korniki, najprawdopodobniej opustoszałych domów nad brzegiem morza, gdzie od dawna nikt nie zaglądał. Mniej dociekliwi potraktowali to jako jedną z większych akcji w walce z alkoholizmem.
Ci, którzy baczniej śledzili wszystkie nowiny, dziwili się tak olbrzymiej liczbie aresztowanych, tak wielkiej sile zmobilizowanej do przeprowadzenia tej akcji i tajemnicą, jaką otoczono dalsze losy więźniów. Nie było żadnej rozprawy sądowej, żadnego sprecyzowanego oskarżenia; nie widziano też nikogo ze schwytanych w żadnym z lokalnych aresztów. Dochodziły jakieś mgliste wieści o chorobie i obozach koncentracyjnych, a potem, o osadzaniu tych więźniów w różnych obozach wojskowych, ale nic konkretnego. Innsmouth zostało prawie całkiem wyludnione i nawet jeszcze teraz niełatwo tam dostrzec ślady budzącego się życia.
Widmo nad Innsmouth – H.P. Lovecraft
Zaplanowana na koniec lutego premiera polskiej wersji nowego dodatku do gry Horror w Arkham, zatytułowanego Widmo nad Innsmouth, zbliża się wielkimi krokami! Nowe rozszerzenie pozwoli ponownie przenieść się w czasie do lat trzydziestych XX. wieku, by w amerykańskich miasteczkach walczyć z siłami potężnych Przedwiecznych. Tym razem Badacze znajdą się w owianym tajemnicą portowym miasteczku Innsmouth, gdzie zmierzą się z Istotami z Głębin.
Dodatek Widmo nad Innsmouth, poza nową planszą, przedstawiającą Innsmouth i okolice, wprowadza kilka zupełnie nowych pomysłów do podstawowej wersji Horroru w Arkham.
Pierwszą innowacją jest nowe zagrożenie, z którym muszą radzić sobie badacze – bunt Istot z Głębin. Na planszy znajduje się tor pokazujący jak duże jest niebezpieczeństwo ataku spod powierzchni morza. Czas jak zwykle działa na niekorzyść Badaczy, bo kiedy tor się zapełni, przedwieczny natychmiast się obudzi. Aby opóźniać zapełnianie się toru, Badacze mogą zbierać dowody, dzięki którym przekonają siły federalne do przeprowadzenia nalotu, zmniejszającego zagrożenie ze strony Istot z Głębin.
Drugim nowym elementem są osobiste historie Badaczy. Każdy z nich otrzymuje cele które musi osiągnąć, jednak rozwiązując swoje osobiste problemy Badacze nie mogąc zaniedbać głównego celu gry. W zależności od tego, czy zadanie uda się wykonać, czy też nie, Badacza mogą spotkać różne konsekwencje. Wykorzystanie tego wariantu pozwala lepiej utożsamiać się z prowadzoną postacią i dodatkowo urozmaica rozgrywkę.
 |
 |
Kolejną nowością są nowi Heroldowie – potężne istoty wprowadzone do rozgrywki aby jeszcze bardziej utrudnić graczom pokonanie czającego się w głębinach zła.
Poza tym rozszerzenie zawiera kilkunastu nowych Badaczy, zestaw potężnych Przedwiecznych, nowe żetony Potworów i wiele innych elementów.
Odważni badacze ponownie będą mogli zmierzyć się z zastępami sług Przedwiecznych już pod koniec lutego. Szykuj księgę pradawnych zaklęć, przeładuj Colta i przygotuj się na przybycie do Innsmouth gości z Głębin.
Cała ta koszmarna rzeczywistość, z którą się zetknąłem, wydawała mi się teraz niejasna, ale czułem, że u jej podłoża leży jakieś straszne zło. Postanowiłem uciekać od tego nieszczęsnego Innsmouth, uprzednio jednak sprawdziłem, czy przy tak nadwerężonych siłach jestem zdolny do dalszej wędrówki. Choć byłem słaby, głodny, przerażony i oszołomiony, stwierdziłem, że mogę jednak iść dalej; i tak ruszyłem błotnistą drogą do Rowley. Nim zapadł wieczór, dotarłem do wsi, w której mnie nakarmiono, a także godziwie odziano. Zdążyłem na wieczorny pociąg do Arkham i następnego dnia odbyłem długą i poważną rozmowę z urzędnikami państwowymi; potem powtórzyłem wszystko w Bostonie. Zasadnicze elementy rozmów znane są ogółowi, ja zaś, dla odzyskania równowagi, życzyłbym sobie, aby już nic więcej nie było do powiedzenia. Jakieś szaleństwo chyba mnie ogarnia, a jednocześnie jeszcze większy lęk… może nawet coś jeszcze bardziej niepojętego.
Widmo nad Innsmouth – H.P. Lovecraft
