Gry, których nie przejdziesz za pierwszym razem
Myślicie, że widzieliście już wszystko i żadna gra nie stanowi już was wyzwania? Przedstawiamy kilka tytułów, które wystawią na próbę wasze umiejętności planowania i najlepsze strategie. Przejdziecie je za pierwszym razem?
Space Hulk: Anioł Śmierci
Na rozgrzewkę zachęcamy do rozegrania kilku partii Anioła Śmierci – bezlitosnej gry o walce z Xenosami w mrocznym uniwersum Warhammera 40 000. Genokrady zagnieździły się w opuszczonym statku kosmicznym, do którego Kosmiczni Marines udają się z niebezpieczną misją. Szanse powodzenia? 44% przy stratach w wysokości 86% oddziału.
Każdy z was przejmie kontrolę nad jednym Kosmicznym Marine z unikatową umiejętnością. Karty postaci układane są w rzędzie, który będzie stanowił szyk bojowy i linię obrony przed tyranidami. Przemieszczając się ciasnymi korytarzami statku, będziecie odkrywali po obu stronach swojej drużyny mniejsze korytarze, drzwi, zakręty i szyby wentylacyjne. Ze wszystkich tych miejsc ciągle będą napływać hordy przeciwników, którzy może nie są zbyt potężni w pojedynkę, ale jeśli Kosmiczni Marines pozwolą im zbić się w grupę, szybko pożegnają się ze swoją misją.
Co da wam w kość:
- nieustający napływ kolejnych przeciwników
- karty wydarzeń (zasadzki genokradów, osłabienie, zmiana pozycji w szyku – to tylko niektóre efekty)
- ograniczone możliwości przemieszczania postaci
- każdy atak może być zabójczy
Justice League: Hero Dice
Druga pozycja na naszej liście wydaje się niepozorna – gra o odważnych superbohaterach wyposażonych w potężne supermoce, stających w obronie uciśnionych. Przecież bohaterowie zawsze wygrywają, prawda?
W Justice League: Hero Dice przejmiecie kontrolę nad Batmanem i/lub Supermanem. Każdy z nich posiada swoją mechanikę, kości i karty umiejętności, a także talię odpowiednich złoczyńców. W każdej turze do miasta napływają kolejni niegodziwcy, którzy rozciągają swoje mroczne wpływy i zwiększają poziom paniki. Będziecie musieli odpowiednio zarządzać wynikami na swoich kościach, aby dopaść złoczyńców i wsadzić ich za kratki. W grze nie ma przegranych, ale prawdziwą sztuką (i niemal niemożliwością) jest osiągnięcie najwyższego wyniku.
Co da wam w kość:
- każda tura to kolejny przeciwnik
- szybko rosnący poziom wpływów złoczyńców
- specjalne zdolności złoczyńców mogą blokować niektóre kości bohaterów
- Batman nie zawsze dobrze dogaduje się z Supermanem
Znak Starszych Bogów
Pozostając w kręgu gier, które wykorzystują mechanikę opartą na specjalnych kościach, zapraszamy na partię Znaku Starszych Bogów. W tej grze wcielicie się w grupę badaczy, którzy próbują znaleźć w muzeum rozwiązanie tajemniczej zagadki. Aby to zrobić i powstrzymać Przedwiecznego przed wtargnięciem do świata śmiertelników, badacze muszą wchodzić do kolejnych pomieszczeń i wykonywać odpowiednie zadania. Rzut kośćmi determinuje pulę dostępnych symboli, które w kolejnym kroku należy dopasować do odpowiednich wzorów na kartach. Zadanie nie jest łatwe, gdyż czas nieubłaganie upływa z każdym rzutem, a potwory przedostają się do muzeum i zwiększają poziom trudności kolejnych pomieszczeń.
Co da wam w kość:
- potwory pojawiające się zawsze w najgorszym momencie
- nieubłagany upływ czasu
- wpływ Przedwiecznego i jego specjalne zdolności
- kary za nieudaną próbę rozwiązania zagadki w danym pomieszczeniu
Władca Pierścieni: Gra Karciana
Przygotujcie się, gdyż czeka was pełna niebezpieczeństw wyprawa w najmroczniejsze zakątki Śródziemia. Nabierzcie sił w Shire, skompletujcie drużynę i wyruszcie na spotkanie mrocznych sił. Władca Pierścieni: Gra karciana to nie tylko niesamowite przygody, to też wyzwanie dla najbardziej wprawnych strategów. Wasi bohaterowie mają ograniczoną pulę zasobów, więc musicie rozważnie wybierać kolejne karty, które będziecie chcieli zagrać. A pomoc w postaci kart będzie wam potrzebna – aby przejść do kolejnej części misji musicie zwiedzić wiele kart miejsc, a waszym tropem ciągle będą podążały orki, gobliny, nieumarli i inne potworności.
Co da wam w kość:
- prześladujące drużynę potwory
- ograniczona ilość zasobów
- stale rosnący poziom zagrożenia
- trudne zadania stawiane przez scenariusz
- mroczna fala i efekt cienia – to, że karta nie może wziąć udziału w walce, nie znaczy, że nie wpłynie na nią swoim mrocznym efektem
Warhammer Quest: Przygodowa gra karciana
Przygotujcie się na nadejście kolejnej gry kooperacyjnej, stanowiącej nie lada wyzwanie. W Warhammer Quest: Przygodowej grze karcianej każdy z graczy obejmie kontrolę nad bohaterem z uniwersum Warhammera, by wspólnie jako drużyna zejść do podziemi i rozwiązać zagadkę miasteczka Schompf. Zaczyna się niewinnie – szczurołap wspomina o wielkich szczurach, które zalęgły się w ściekach. Szybko okazuje się, że olbrzymie szczury to najprzyjemniejsze, co może was tam spotkać.
W Warhammer Quest: Przygodowej grze karcianej waszym celem będzie eksplorowanie kolejnych pomieszczeń przy wtórze eliminowanych potworów. Każdy bohater posiada 4 karty akcji, z czego w każdej turze może aktywować tylko jedną. Kluczowe będzie dobre porozumienie między członkami drużyny i ustalenie wspólnego planu działania. Bez tego nawet niepozorny goblin może stanowić wyzwanie. Ogólna strategia to jednak nie wszystko – każdy musi też zadbać o swojego bohatera i wiedzieć, na co może sobie pozwolić. Bohaterski krasnolud bez problemu ściągnie na siebie kilka goblinów, ale dodatkowy ork może okazać się zbyt dużym obciążeniem.
Co da wam w kość:
- Nemezis, czyli specjalny wróg, który zawsze ma wyjątkową mechanikę, a jego zgubny wpływ jest odczuwalny przez całą grę – nie tylko podczas ostatecznego starcia
- niektórzy przeciwnicy ukrywający się w cieniu – zawsze musicie być przygotowani na najgorsze
- presja czasu – większość scenariuszy w kampanii wymaga spełnienia odpowiednich warunków zanim dojdzie do katastrofy
- potwory – mimo, że ich zachowania są przewidywalne, monstra ciągle stanowią zagrożenie i posiadają groźne efekty i umiejętności