Bob Jenkins – poradnik budowania talii do karcianego Horroru w Arkham »

Czołem badacze… i kultyści. Dzisiaj mamy przyjemność przybliżyć wam kolejnego badacza którego znajdziecie w najnowszym dodatku do Horroru w Arkham Gra Karciana, Na Krawędzi Ziemi, Boba Jenkinsa. Bob jak to często klasa ocalałych ma w zwyczaju, nagina typowe zasady gry. Jest to badacz nastawiony na wspieranie innych badaczy, a robi to poprzez zagrywanie przedmiotów, zarówno należących do tych badaczy jak też samego Jenkinsa. Dodatkowo może też dorzucić swoje zasoby, aby opłacić koszt zagrywanej przez kogoś karty.

Zasady budowania talii są analogiczne jak u innych badaczy z tego rozszerzenia. W przypadku Boba może on posiadać karty ocalałych poziomu 0, karty łotrów poziom 1 – 5 oraz do 5 kart łotrów poziomu 0. Pasuje to idealnie do możliwości tego badacza, gdyż klasy te mają dostęp do jednych z najciekawszych przedmiotów, w tym wielu wyjątkowych atutów dostępnych właśnie dla łotrów.

Oczywiście użyteczność Boba nie kończy się tylko na sponsorowaniu innym wartościowych przedmiotów. Spójrzmy na cechy tego badacza. Wola 2 wydaje się mizerna wartością, ale biorąc pod uwagę, że można go traktować jak takiego pół krwi łotra, to nie powinno być to zaskoczeniem – jak weterani tej gry wiedzą, można z tym żyć. Wiedza 4 pozwala z kolei bardzo komfortowo badać, więc naszym zadaniem będzie nie tylko sponsoring, ale też wsparcie w postaci czyszczenia wskazówek, co pomoże osiągnąć sukces naszej drużynie. Walka i zręczność wynoszące 3 może i nie są najwyższe ale, w połączeniu z dostępną pulą kart, potrafią sprawić że Bob, jeśli trzeba, poradzi sobie będąc zdanym tylko na siebie.

Jak widzicie mamy tutaj obraz naprawdę ciekawego badacza, czującego się najlepiej w grze wieloosobowej. Jeśli zastanawialiście się kiedyś jak np. Wasz strażnik sprawdził by się, mając dostęp do wysoko poziomowych kart łotra (np. broni), to dzięki Bobowi macie okazję to sprawdzić.

Oczywiście w rozszerzeniu Na Krawędzi Ziemi znajdziecie sporo nowych kart, które idealnie pasują do jego stylu gry. Katalog Schoffnera to bardzo interesujący atut ocalałego poziomu 0, który będzie naturalnym wyborem w każdej talii Jenkinsa. Za 2 zasoby dostajemy katalog z 5 sekretami. Możemy wydać te sekrety jako zasoby, aby opłacić koszty atutów-przedmiotów zagrywanych przez dowolnego badacza w naszej lokalizacji. Szybkie obliczenia wskazują, że z 2 zasobów możemy zrobić 5, które z pewnością wydamy, bo zagrywanie przedmiotów to dokładnie to, co planujemy robić podczas każdego scenariusza grając Bobem.

Jednym z takich nowych przedmiotów mogą być Bandaże, atut ocalałego poziomu 0. Mając je pod kontrolą po tym jak badacz czy sojusznik otrzymają obrażenia w naszej lokalizacji, możemy odrzucić 1 z 3 zapasów z tej karty i wyleczyć 1 obrażenie z tego badacza / sprzymierzeńca. Niby jest to zwykły atut leczący, jednak warto zauważyć że jest to efekt reakcji, czyli nie musimy płacić akcji aby z niego skorzystać.

Innym przykładem nowej karty, która wpisuje się w taki styl gry, to wydarzenie łotra poziomu 1 „Transakcja nie w porę”. Odkrywamy atut z cechą przedmiot, którą dowolny badacz w naszej lokalizacji może opłacić i zagrać pod swoją kontrolę. Jeśli to zrobi to my otrzymujemy zasoby w wartości równej kosztowi danej katy, oraz możemy dobrać 1 kartę. To bez wątpienia ciekawa opcja na podreperowanie swojego bilansu zasobów jak też na zyskanie dodatkowej karty.

Oczywiście kart pasujących do Boba Jenkinsa jest o wiele więcej. Posiadając poprzednie rozszerzenia zdecydowanie warto zwrócić uwagę na karty generujące zasoby, ich będziemy potrzebować sporo aby opłacić zarówno swoje przedmioty jak też te, należące do innych badaczy. Dobra passa (zestaw podstawowy) pomoże nam szybko zdobyć niezbędne fundusze. Wytrychy (rozszerzenie Szlak do Carcosy) wspomogą nasze badanie. Warto też pamiętać o ciekawych przedmiotach dostępnych już na starcie, takich jak Buty do biegania (rozszerzenie Przerwany Krąg), Skórzany płaszcz (zestaw podstawowy) czy Ukochany prezent ( rozszerzenie Szlak do Carcosy).

Jak sami widzicie opcji jest naprawdę sporo, warto więc przed grą, składając talię, pomyśleć co mogą potrzebować inni gracze i ich badacze, bo to ich finansowe wspieranie będzie jednym z naszych głównych zadań w każdym scenariuszu. Jeśli się Wam powiedzie, to z cała drużyna będzie mogła pełna entuzjazmu krzyknąć „Booob Jenkinnnnsssssss” – czego Wam oczywiście serdecznie życzymy! ;-)

 - Poradnik przygotował dla Was naczelny fan i kultysta Loży Srebrnego Świtu Artur Rymanowski